No tak, znowu miałam recenzować kosmetyk, nawet zaczęłam pisać notkę o podkładzie i co? Stwierdziłam, że jest tak gorąco, że o podkładzie można dziś zapomnieć. Za to mamy idealny moment na opis kolejnego upięcia, bo w takie dni jak dziś rozpuszczone włosy to zbrodnia. Zdecydowanie musimy odsłonić kark!
Dziś zdecydowałam się na klasyczny warkocz dobierany, który na koniec dodatkowo podpiełam pod spodem, dzięki czemu włosy wyglądają ładniej. Myślę, że takie upięcie nadaje się idealnie nie tylko do "latania", ale też do pracy.
Co nam się przyda?
- Mała gumka ( jeśli potrzebujecie upiąć górne pasmo)
- Gumka do warkocza
- 2 wsuwki które podtrzymają upięty warkocz
Pierwszym krokiem jest podpięcie górnego pasma. Nie jest to konieczne, ale jeśli macie ciężkie włosy, które żyją własnym życiem, taki krok ułatwi Wam zaplecenie warkocza. Warto tu użyć małej gumki, którą będzie można schować pod kolejnymi pasmami włosów, można ją też obciąć jeśli wiecie, że włosy będą się Wam trzymać bez takiej gumeczki.
Następnie pleciemy klasycznego warkocza dobieranego pamiętając, że kolejne pasma należy przekładać górą. Zabezpieczamy wszystko gumką.
Następnie pod warkoczem robimy "gniazdo" w które możemy wepchnąć końcówkę warkocza.
Upinamy to przy pomocy wsuwek.
I gotowe!
P.S: Zapamiętać na przyszłość: zrobić próbne zdjęcie i zobaczyć czy nie mamy pozakręcanych ramiączek...
najpiękniejsze włosy świata!
OdpowiedzUsuńdobra dobra nie czaruj ! sama masz świetne włosy!
Usuńmasz bardzo ładne włosy, zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńKochana nie ma czego zazdrościć :) wszystkie dążymy do tego żeby nasze włosy były ładniejsze :)
Usuńod zawsze mi sie marzyly rude wlosy:( niestety do mojego typu cery by sie nie wpasowaly i kocham piegi czasami latem mi sie pojawiaja och zazdroszcze ale nie o tym tutaj uwielbiam warkocze ale konczy sie na tym ze zawsze prosze kogos o zrobienie mi ich bo sama nie mam cierpliwosci
OdpowiedzUsuńU mnie dalej pojawiają się czasem prośby o pomoc. Zwłaszcza, gdy testuję nowe warkocze i po dziesiątej probie sama nie mogę sobie poradzić ;)
UsuńO, a tak ja też umiem i czasem robię :) a że mam krótsze włosy to cały ogon wpycham pod dobieranego :D
OdpowiedzUsuń