sobota, 1 czerwca 2013

Pielęgnacja młodości - oczyszczający peeling do mycia twarzy

W przypadku delikatnej skóry, szorować czy nie - oto jest pytanie. Teoretycznie miałam przerzucić się na peelingi enzymatyczne, praktycznie już nie pamiętam kiedy taki ostatnio stosowałam. Wcale nie chodzi o to, że uważam taki sposób oczyszczania za gorszy czy niedokładny, tylko jakoś wszystko mi przeszkadza i ciągle używam czego innego niż trzeba :)

Za doskonały przykład przeszkody w stosownym dbaniu o delikatność jest peeling Oceanic AA Technologia Wieku 18+ Pielęgnacja Młodości ( brawo dla tych którzy ogarną taką nazwę :P)

A teraz o co cho: Producent proponuje nam peeling z prowitaminą B6 i witaminą C, który oczyszcza, peelinguje (szok!), odświeża i nawilża. W praktyce oznacza to, że mamy żel do mycia twarzy z delikatymi drobinkami ścierającymi. Nie zwracałabym większej uwagi na obietnice opisane na tyle butelki, bo czeka nas tylko rozczarowanie, a po co sobie psuć humor.

Peeling ma bardzo delikatne drobinki i nie ma ich za dużo. Ale jak dla mnie to nic złego. Przy bardzo delikatnej cerze mechaniczne ścieranie w takiej formie nie podrażnia. Co więcej jest nawet ciekawą alternatywą dla żelu do oczyszczania twarzy. Miło zmywało się tym makijaż, oczywiście przy pominięciu okolic oczu.

Posiadaczki cery normalnej i mieszanej raczej będą rozczarowane tym produktem. Jeśli jesteście zwolenniczkami porządnego ścierania nie polecam tego produktu. Jeżeli natomiast szukacie czegoś bardzo delikatnego, do codziennego stosowania - czemu nie.

Peeling ma rzadką konsystencję, jest bezzapachowy i ma skład, który nie powinien podrażnić posiadaczek wrażliwej skóry.
Spokojnie starczył mi na trzy miesiące przy prawie codziennym stosowaniu podczas wieczornego mycia twarzy - 150 ml to niezła pojemność.

Czy wrócę do tego peelingu? Nie jestem pewna. Nie jestem ogromną fanką tego produktu, ale nie mogę powiedzieć też że na niego narzekałam. Chyba po prostu nadszedł czas przerzucić się na peelingi enzymatyczne.

24 komentarze:

  1. Jeśli peelingi enzymatyczne to stanowczo odradzam peeling z Ziaji Nuno. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie kusi peeling enzymatyczny Phenome, ale cena skutecznie otrzeźwia :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio zawiodlam się na firmie AA maseczka prawie mi dziurę wypaliła w twarzy.
    http://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealny do codziennej pielęgnacji co bardzo mi sie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam Ci dać tego korundu trochę! ja już tylko tym się ścieram ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tyle było o tym i jak zwykle nic z tego nie wyszło. Następnym razem koniecznie!

      Usuń
  6. Miałam krem z tej serii i na pewno nigdy więcej go nie kupię...
    Miał taki zapach,że skutecznie odstraszał od użytkowania...

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też używam go i jestem bardzo zadowolona :) nie jest zbyt inwazyjny a przy codziennym stosowaniu ładnie oczyszcza skórę z zrogowaciałego naskórka. dla mnie idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli peeling nie dla mnie ,bo potrzebuje czegoś mocniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zdecydowanie wolę porządne ścieranie więc na pewno go nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mocne ścieranie to faktycznie nie ma co marnować pieniędzy i czasu na ten żel

      Usuń
  10. ja stosuję enzymatyczny peeling, choć czasem mnie kusi żeby wrócić do tradycyjnej formy, ale myślę o czymś bardziej naturalnym może, sama nie wiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może korund? MissEs sobie chwali więc i ja chętnie przetestuję

      Usuń
  11. Przetestuj sobie peeling enzymatyczny ze sklepu e-naturalne. Ja doznałam ciężkiego szoku, gdy go pierwszy raz użyłam i od pół roku się z nim nie rozstaje. A jak potrzebuję czegoś "mocniejszego" to używam korundu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja używam peelingu enzymatycznego Ziaja nuno i radzi sobie całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja pomimo cery lekko naczynkowej wole stosować peelingi mechaniczne niż enzymatyczne. Poprostu wybieram bardzo delikatne peelingi. Ten wydaje się być właśnie taki delikatniejszy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę że nie tylko ja lubię ścieranie mimo wrażliwej cery :)

      Usuń
  14. Obecnie mam odżywkę paznokcie twarde i lśniące jak diament i niestety nie spisuje się tak jak ukochana 8w1 :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie to, ze nie znam tego produktu...ale sama osobiscie go nie mialam... hehehe :D Ale ja jakos nie zwracam zbytnio uwagi na produkty do mycia twarzy ;/ wiem ze powinnam ale jakos nie robie tego heheh :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Już nie dla mnie raczej... Za stara jestem ;-(

    OdpowiedzUsuń