laski leżącej odłogiem na podłodze- do wyboru do koloru)więc w sklepach szukam podkładów i pudrów w możliwie najjaśniejszych kolorach. Mam już swoich ulubieńców, co nie oznacza, że nie mogę dalej
poszukiwać i próbować.
Na listopadowym spotkaniu blogerek w tym temacie nie zaszalałam. Większość podkładów
sprawdzam na mojej mamie. Niestety dla mnie są one tak ciemne, że nawet nie ma sensu ich rozjaśniać innym podkładem, czy kremem. Kiedy więc zobaczyłam, że trafił mi się podkład Rimmela w odcieniu 110 Ivory pomyślałam że mi się pofarciło. Chociaż jeden podkład właśnie dla mnie! I to taki, który od dawna chciałam wypróbować!
I co? I nico :P
Niestety okazało się, że Ivory Ivory nierówny. Nie wiem według kogo to ma być jasne... Strasznie
żałuję, że podkład nie jest jasny, bo żeby z niego korzystać muszę mieszać go z kremem. Oznacza to, że nie mogę przetestować podkładu w normalny sposób.
Jak widać, gdybym miała zaufać Rimmelowi na słowo, to skończyłabym z pomarańczową twarzą.
Na szczęście nie mam teraz większych problemów z cerą więc zwykła mieszanka krem + Rimmel
załatwia sprawę :)
Mimo wszystko trochę mi szkoda. Bo chętnie sprawdziłabym podkład w normalnych warunkach. Ciekawa jestem jak u mnie by się sprawował.
Jak to jest z tym podkładem u Was?
A ja czekam na lato, bo mam True Ivory...
OdpowiedzUsuńdla mnie on był byt oleisty i wylądował u mamy, która jest posiadaczką cery suchej i lepiej się u niej sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPrawda - jest świetny dla cery suchej. Ale jeśli się nie mylę jest też wersja dla posiadaczek tłustej cery
UsuńWiadomo, że co marka to kolory inne, nawet według nazwy ;)
OdpowiedzUsuńJa tam tez bladolica i większość podkładów jest dla mnie za ciemna, Revlon Ivory również :P Na razie daje sobie radę z BB kremami, ładnie się wtapiają, ale gdy potrzebuje czegoś z większym kryciem, to jest problem :P
Jak dla mnie ten podkład ma za dużo rozświetlających drobinek - no i kolor... Ja zwykle noszę 150 Revlona, a ten Ivory Rimmla robi na mnie brudną pomarańczową maskę - a szkoda, bo krycie ma dość przyzwoite jak na drogeryjny podkład.
OdpowiedzUsuńNiestety na temat drobinek ciężko coś mi powiedzieć. Kiedy mieszam podkład z kremem, aż tak tego nie widać.
UsuńDla mnie bardzo spoko był, ale faktycznie kolorem do Revlona się nie umywa.
OdpowiedzUsuńbył spoko bo nie jesteś aż taka biała :)
UsuńJa mam ten z Rimmela i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńprzymierzam się cały czas do tego podkładu,ale ciągle cos mnie blokuje. Na pewno wybiorę kolor o którym piszesz bo ten pasuje do mojej cery. Faktycznie jak za każdym razem jak po niego sięgam na sklepowej półce to zastanawia mnie dlaczego ten odcień ma przypisany tę nazwę.???
OdpowiedzUsuńHmmm co do podkladu rimmela u mnei sie nei sprawdzil
OdpowiedzUsuńJa też mam raczej jasną karnację. Ostatnio zamówiłam podkład z Yves rocher jasny beż. Jak zobaczyłam kolor - jasny beż wg Yves to myslałam, ze padne. Istna pomarańcza pomarańczowo-brązowa. I 48 zł poszło i nie wróci ;/
OdpowiedzUsuńnie polubiłam się z tym podkładem.
OdpowiedzUsuńmi ciężko znaleźć ideał w rozsądnej cenie
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na moje rozdanie na pożegannie zimy
"...każdy wygrać może jeśli szczęściu dopomoże ..."
zapraszam ===> http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/03/rozdanie-na-wiosne.html
Bardzo irytuje mnie taka rozbieżność w kolorystyce
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ten podkład
OdpowiedzUsuńBo to Ivory dla białasa i Ivory dla murzynki hahaha :D :)
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest :)
Usuńmiałam ten podkład. nie jest zły. fajny na lato.
OdpowiedzUsuńNie miałam Rimmela i nie kupię, każdy drogeryjny podkład jest dla mnie za ciemny. RCS mam w odcieniu 150 Buff i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, bo też jestem blada jak ściana;)) Ojj tak najjaśniejsze kolory Rimmela są ciemne ;)) A jeśli chodzi o CS Ivory to miałam kiedyś, zużyłam parę buteleczek, ale się okazało, że mnie zapchał po zmianie składu ;))
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o mnie zdecydowanie przebija Carmex, z którym moje usta w ogóle się nie polubiły :p
OdpowiedzUsuńŁo matko... Może oddaj na wymianie ten krem :) ewentualnie poczekaj do wakacji :)
OdpowiedzUsuńteraz mieszam podkład z kremem i daje radę, w sumie nie czuję abym potrzebowała wielkiego krycia
UsuńO jaki pomarancz z tego rimmela :O mialam kiedys revlona ale ciemnieje na twarzy pod koniec dnia.. w opakowaniu tez ciemnieje, a trzymalam go w szufladzie i zuzywalam moze max 2 miesiace :P
OdpowiedzUsuńja mam problem, bo szukam jasnych owszem, ale żółtych. A takich jest baaardzo mało.
OdpowiedzUsuń