sobota, 6 lipca 2013

Stare a nowe

Nie wiem jak Wy, ale ja przyzwyczajam się do rzeczy. Wiedząc, jaki krój sukienki do mnie pasuje, następne dziesięć mogłabym kupić w tym samym stylu i nawet z kolorem bym nie kombinowała.

Jeśli coś jest dobre i nawet więcej - sprawdza się - to po co szukać nowego?

Podążając tą myślą tak właśnie korzystam z wyprzedaży.
Przykład?

STARE:
NOWE:

Nie ma to jak zainwestować w ten sam produkt, zmieniając odrobinę kolor.
Ale jak nie korzystać kiedy:
a) jest promo na 19.99
b) jest promo 25% od ceny na metce

Pytanie na leniwy weekend (bo podobno wczorajszy piątek zniszczył wszystkich):
Czy lubicie szukać nowości czy raczej trzymacie się sprawdzonego?

14 komentarzy: