Czas się przełamać. Szczerze mówiąc nie lubię chodzić na zakupy. Jestem zbyt nerwowa na takie rzeczy. Ale jak można się nie denerwować kiedy przez cały sezon w Mango widzę piękne sukienki, a w momencie wyprzedaży wchodzę i nic ciekawego nie widzę?! Albo inna sytuacja... jak tu kupować obuwie kiedy ma się szczupłą stopę, a rozmiar buta na płaskim obcasie 41?! I to podczas okresu kiedy modne są paski. Przecież ja się topię w butach z paskami w tym rozmiarze... Mało Wam? A jak dodam, że szpilki kupuję nie w rozmiarze 41... nawet nie 40... szpileczki kupuję w rozmiarze 38. Już wiem o co chodzi. Moja stopa się po prostu składa :P
Ale dobra koniec narzekania! Stwierdzając, że jak zwykle jeśli nie pójdę chociaż raz na zakupy to będę żałować, zmusiłam się do małego poszukiwania. Udało mi się wygrzebać 2 rzeczy z New Looka. Szału nie ma. Myślę jednak, że tak źle nie wyszło :)
Jak widać to zwykła granatowa kiecka. Myślę, że mimo wszystko da się z nią pokombinować i stworzyć parę stylizacji. No i jeszcze jedno. Jak tu nie kupić kiecki za taką cenę?!
Oryginalnie sukienka miała dołączony pasek z kokardką jednak był on tak paszkwilny, że od razu się go pozbyłam (swoją drogą zauważyłyście, że ostatnio często dodają do tunik i sukienek paski, ale są one naprawdę kiepskiej jakości?). No i powstał problem. Trzeba jakoś zakryć szlufki... Nie, żebym nie miała pasków w domu. Ale stwierdziłam, że warto zainwestować w kolejny. Zwłaszcza, że był przeceniony w tym samym sklepie na 15 zł.
A jak to wygląda u Was? Zamieniacie się w drapieżniki na czas polowań?
zanim dojdzie do polowania jestem już znudzona :D a i tak najciekawsze okazy już dawno zostały wykupione... ale zobaczę co da się zrobić w weekend ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ta sukienka z paskiem :)
mam nadzieję, że jednak jeszcze coś zostało do wyboru dla osób o skromniejszych zasobach :) Uuu weekendy są ciężkie jeśli chodzi o tłumy
UsuńEj ta kiecka super! i ten pasek fajnie pasuje, bardzo dobre ceny podobają mi się!
OdpowiedzUsuńtak, napewno, Twoja stopa się składa :P albo wchłania:D
wchłania w podeszwę!
Usuńbardzo lubię takie sukienki, proste, klasyczne, zawsze pasują i łatwo je stunningować
OdpowiedzUsuńja niestety nie skorzystałam jeszcze w tym roku z wyprzedaży, jeśli nie liczyć antyperspirantu garniera, który dziś kupiłam na promocji w rossmannie xD
ja z promocji w rossmannie też skorzystałam, a raczej wykorzystałam koleżankę, aby walczyła o tusz w swoim i moim imieniu :)
Usuńnigdy nie używałam antypersirantów garniera, ciekawa jestem czy dają radę przy wysiłku fizycznym, wiem że go pod tym względem sprawdzisz:)
Usuńjak dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna. Nie znoszę zakupów ciuchowych i jak już idę to kupuję pół sklepu na raz...przez to, że nie lubię łazić do sklepów i po sklepach dużo kupuję przez Internet, gdzie oczywiście nie mam jak przymierzyć, zobaczyć. Na szczęście na razie w zasadzie trafił mi się tylko jeden niewypał na wiele rzeczy więc jest dobrze :-)
OdpowiedzUsuńzapomniałabym - sukienka bardzo fajna :)
Usuńja jestem kiepska w zakupach przez internet, próbowałam znaleźć coś na asos ale jak coś mi się podoba to nie ma mojego rozmiaru. Do rzeczy z neta też trzeba mieć sprawne oko więc podziwiam
UsuńAsos jest moim głównym źródłem zakupów ciuchowych przez internet - też się obawiałam na początku, ale podoba mi się, że podają który rozmiar nosi modelka (wtedy się muszę do niej porównać i nie lubię tych porównań hehe) i że możesz zobaczyć ciuch na wybiegu czyli jak się sprawdza pod względem falowania, układania, itd. Zawsze też można zacząć od bezpieczniejszych torebek bo tutaj już jeden rozmiar i można zobaczyć jak on się ma do ciała modelki. Ostatnio sprawdziłam swoją historię zamówień i wyszło, że od stycznia czy lutego co miesiąc mam od nich przesyłkę :] jednak te darmowe dostawy i różne promocje zachęcają...i moja niechęć do sklepów też gra tutaj rolę. Ja podziwiam za przełamanie się, pójście do sklepu i wynalezienie perełki za dobrą cenę :)
UsuńDziękuję bardzo za wiadomość. Dała mi do myślenia. Myślę, że zachęciłaś mnie do rozejrzenia się dokładniej na stronie Asos, w końcu trzeba kiedyś zacząć i coś zamówić!
UsuńDarmowe dostawy są świetne! W wolnej chwili zajrzę na stronę, może tym razem coś znajdę dla siebie
Pewnie, że trzeba ;) oglądanie ciuchów na necie nie kosztuje, a nie masz na sobie ciągle wzroku ekspedientki, której się wydaje, że Ci może pomóc (lub że kradniesz połowę sklepu i chowasz sobie to wszystko nie wiem gdzie). Czasem też mają promocje z kodami, które przychodzą na maila, np. minus 20% itd. A do tego tak naprawdę można kupić powiedzmy spódnicę za 5 funtów i dostaniesz ją za darmo do domu pocztą. Ja płacę polską kartą i samo mi pobiera odopowiednią ilość kasy i ten kurs jakiś zły nie jest więc nie czuję się oszukiwana przez bank :) powodzenia jak będziesz się kiedyś na coś chciała zdecydować!
Usuńja nic nie kupiłam na wyprzedażach, bo kasy nie mam haha :P ale sukienka... bardzo ładna i cena po zniżce też ciekawa :)
OdpowiedzUsuńzawsze problemem są finanse :)
Usuńja lubię wyprzedaże ale nienawidzę tłumów ludzi którzy się przepychają.sukienka super;)
OdpowiedzUsuńmi się czasem już agresor uruchamia kiedy za dużo ludzi mnie otacza :)
UsuńJa lubię wyprzedaże, ale też mnie to wkurza, że już nie jest tyle fajnych rzeczy na nich ehehe :) sukienka fajna, prosta, ale może być elegancka, casualowa, sportowa także super zakup!!! I taka cena!!! Ja ogólnie jestem zdania, że jakoś ostatnio paski zeszły na psy hahah :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka i możliwości jej wykorzystania niezliczone :-)
OdpowiedzUsuńA wyprzedaże uuuwwwielllbbiamm ;-) Gdyby tylko budżet pozwalał bardziej poszaleć to bym była w 7 niebie hehe
gdyby budżet pozwalał to bym w ogóle omijała wyprzedaże:)
UsuńBardzo łądna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńbędzie bardzo ładnie wyglądać z różnymi dodatkami ;D
OdpowiedzUsuńja musze mieć ochotę na zakupy, no i koniecznie budżet :D inaczej wszystko mnie irytuje :p
Ja wczoraj troszkę popolowałam :O Śliczna kiecka:)
OdpowiedzUsuńSuper sukieneczka :*
OdpowiedzUsuń