niedziela, 11 listopada 2012

Pożegnanie z Konjac

W jednym z moich pierwszych postów napisałam o gąbce Konjac : Klik. Niestety jej żywot dobiegł końca... Gąbka kiedyś bielutka i porządnie wyglądająca, po paru miesiącach wyglądana szarą i brudną.

PRZED:

PO: 

Jak widać gąbka jest bura. Trudno się dziwić, używałam ją prawie codziennie. Nawet dokładne mycie nie uratowało jej przed utratą białego koloru. Można by się zastanawiać, czy gąbka nie jest po prostu jednym wielkim siedliskiem bakterii. 

No nic, mówi się trudno. Postanowiłam więc zamienić Konjac na zwykłe gąbki do mycia z Rossmanna (jedna z nich na zdjęciu). Gąbki dostajemy 2 za około 5 złotych. Są tanie i na bank łatwej się je myje niż Konjac (a o ile są tańsze :)).Gąbki są twarde,ale po zetknięciu z wodą stają się miękkie i delikatnie zmywają makijaż i maseczki. Nie sądzę, aby były bardzo trwałe, ale w sumie to tylko wydany piątak, więc płakać nie będę.

A Wy czego teraz używacie przy zmywaniu makijażu? Możecie coś polecić?



34 komentarze:

  1. Ja używam szmatki z mikrofibry z Kerfura i jest bardzo fajna :) Moim zdaniem dużo lepsza od muślinowej, dobrze dostępna i tania jak barszcz, 2,99zł :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się skuszę za jakiś czas, tylko sklep mi nie po drodze :)

      Usuń
  2. ja używam rączek :) ale kiedyś używałam tych zwykłych gąbeczek i byłam zdecydowanie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wcześniej też tylko rękodzieło :) Ale przyszedł czas na gąbki i bardzo mi z tym dobrze.

      Usuń
  3. Ja kupiłam drugą, bo bardzo ją lubię. A nie próbowałaś jej prać w pralne? Podobno można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie próbowałam, za to potraktowałam ją mydełkiem na plamy i zabrudzenia, bo była ciekawa czy da się powrócić do bieli i nic.

      Podobno można? A nie próbowałaś może?

      Usuń
  4. Ja stosuję płatki kosmetyczne i płyn micelarny. 4 płatki i buzia czysta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie przede wszystkim ściereczka z mikrofibry :) Albo do OCM, albo delikatnego żelu. Rano dla samego oczyszczenia po prostu woda i Aleppo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak to Aleppo się sprawuje do mycia twarzy? :)

      Usuń
    2. Jest bardzo dobre - choć ja i tak oczyszczam się głownie OCM, jednak jak mam mniej czasu Aleppo daje spokojnie radę z makijażem. Do tego nie wysusza i nie ściąga, choć skórę mam suchą. U mnie najlepiej sprawdza się rano, gdy chce szybko oczyścić cerę :)

      Usuń
  6. używam tych gąbeczek do demakijażu z Calypso z Rossmanna i są niezastąpione w połączeniu z kremem do mycia twarzy z Alterry która jest już niestety wycofana :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh wszystko co dobre nam wycofują :) dlatego musimy szybko szukać nowych ulubieńców :)

      Usuń
  7. i mamy dowod na to, ze nie wszystko co drozsze jest lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się, też wolę bardziej treściwe, obciążające kosmetyki.
    Co do konjaca to nie miałam, ale mam te gąbeczki z rossmanna i jeżeli chodzi o zmywanie maseczek to nie mają konkurencji! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no właśnie widzę, że chyba mamy podobne kolory na głowie :D nawet mi nie przypominaj o tym spotkaniu, już się boję :P tyle ludzi na raz, oszaleję ;] a te gąbeczki Rossmannowe to nałogowo kupuję! do zmywania maseczek, z żelem do zmywania twarzy, do wszystkiego się nadają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo będziecie miały spotkanko!!! Ale fajnie <3
      zgadzam sie z Ewcią najelpsze do zmywania są żele do twarzy hahaha :D :)

      Usuń
  10. Zwykły płyn do demakijażu i waciki ;) A twarz myje mydłem do twarzy z Ziaja

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za komentarz.A jak długo stosowałaś> Najlepsze efekty są po kilku miesiącach picia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze są wg mnie waciki i płyn do demakujażu:))

      Usuń
  12. ceikawie!

    zapraszam na konkurs, do wygrania biżuteria na: http://madame-chocolate.blogspot.com/ ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. ja buziaka zmywam po prostu żelem i rączkami :D choć chyba wypróbuję te gąbeczki Calypso, ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. płyn miceralny do demakijażu z FM, obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja używam tylko raczek ale gąbki nie są złym pomysłem ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też używałam rączek tyle czasu i jakoś żyję :) ale gąbki po prostu ułatwiają sprawę

      Usuń
  16. wygląda to tak jakby on zgnił czy spleśniał, a o takich przypadkach pisało kilka dziewczyn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie, jest tylko szarobury, ale nie zgnił i nie spleśniał, pilnowałam żeby szybko tracił wilgoć

      Usuń
  17. Mi się z gąbeczką nic jeszcze nie stało, ale dla mnie to zbędny gadżet. Dużo lepiej zmywa mi się buzię moimi własnymi paluchami ;)
    Pozdrawiam
    M

    OdpowiedzUsuń
  18. Używam moich palców... szamponuję twarz nawilżającym szamponem :D Kiedyś używałam tych płaskich żółtych gąbek, ale za szybko się zużywały.

    Perfekcyjna Pani domu dezynfekuje gąbki w mikroweli... ale te kuchenne, nie wiem czy z tymi do makijażu tez tak można?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja w ogóle nie jestem przekonana do tej gąbeczki...dla mnie nie potrzebny gadżet.
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale ta gąbka się zmieniła... Ja do zmywania makijażu używam po prostu waty lub płatków kosmetycznych:)

    OdpowiedzUsuń
  21. moja tez tak skonczyla .. i powiem Ci ze wiecej ich nie chce(mam wrazenie ze gabki to jednak siedlisko bakterii) wole zwykle platki do zmywania zwlaszcza tuszu z oczu - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja używam zwykłej myjki-rękawicy z Donegal :) do zmywania makijażu i do maseczek. W tej kwestii nie jestem bardzo wymagjąca ;)

    OdpowiedzUsuń